Jurnal Pani Sowa, 13 Jul 24

nie łam się! pozytywne myślenie to podstawa! 

A robiłaś sobie badania żeby sprawdzić czy to tłuszcz czy woda?  

Nie, w tym kierunku nie robiłam żadnych badań, a i tak czuje się jak hipohonryczka ostatnio bo ciągle coś mi dolega i muszę chodzić po lekarzach. Być może woda się zatrzymała bo od tygodnia - dwóch prawie nie mogę jeść ( wróciły moje problemy i bóle brzucha po każdym posiłku) jak nie urok to ....wiadomo co 🙄🤦 

Bo wiesz hormony, hormonami, ale to nie jest tak, że łamią prawa fizyki i tłuszcz się z powietrza bierze. Jak pilnujesz kalorii to wzrost wagi prawdopodobnie wynika z czegoś innego i to trzeba sprawdzić. Lepiej się przejmować zdrowiem niż je ignorować i potem obudzić się z ręką w nocniku. Pozdrawiam 

a nie unikasz przypadkiem soli? bo i puchnięcie i dupne trawienie może mieć takie właśnie podłoże. nie masz chętki na słone rzeczy?  

Nie, raczej nie unikam, solę jak zwykle a na tych upałach rano piję wodę z cytryną i solą Kłodawską🤷 

no ja to np całe życie sole jak poje.. 😅 dla mnie wszystko jest za mało słone. w sensie zrobione przez kogoś. no poza boczkiem jedzonym bez niczego. to ten już jest trochę za słony. tak czy inaczej może warto się zbadać pod kątem elektrolitów. a te filmiki co dałem pooglądała? jakieś wnioski z nich? nowe obserwacje?  

Obejrzałam ten o suplementacji jodu. Ale facet mówi w taki sposób, że tracę wątek. Jakoś przebrnęłam do końca i nie bardzo rozumiem w jako sposób miało mi to pomoc? Skoro suplementacja dużymi dawkami jodu powoduje niedoczynność lub nadczynność tarczycy u jakiejś części pacjentów. I nie na się stwierdzić, kto w jakoś sposób zareaguje i czy zamiany będą odwracalne czy nie odwracalne. Bynajmniej nie przekonało mnie to , żeby tą suplementację zastosować u siebie. Być może czegoś nie zrozumiałam więc nie będę wchodzić w polemikę na ten temat. 

bardziej mi chodziło o ten drugi. czyli pierwszy link. o jodzie dałem po to abyś była też świadoma, że nie wszystko zawsze takie kolorowe. no ale dobra no. nie chcesz sama więcej rozumieć z tego to co ja cię będę zmuszał. tam jest głównie o rodzajach anemii 

64 kg to prawidłowa waga przy 160 cm, więc raczej nie ma dramatu.